Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

NOSTALGIA #15 - Carnage od Toy Bizu (1995)

Niewielu jest złoczyńców w uniwersum Marvela, z którymi nie bylibyśmy w stanie choć trochę sympatyzować lub przynajmniej zrozumieć i zaakceptować motywów, którymi kierują się w swoich niecnych poczynaniach. Rozumiemy w pewnym stopniu, co wiodło fioletowym gigantem, którego twarz nieco przypomina Cable’a, czy zazdrosnym bratem Thora, jednakże w świecie komiksowych superbohaterów i superzłoczyńców jest pewna postać, która napawa czytelników (przynajmniej tych zdrowych psychicznie) prawdziwym obrzydzeniem. Mowa tu o psychopacie nad psychopatami, niegodziwcu odpychającym bardziej niż rozbite jajko pozostawione na kuchennym blacie przez czas naszego urlopu lub jogurt po poprzednich właścicielach znaleziony w lodówce wynajętego mieszkania. Przed Wami postać o kręgosłupie moralnym z waty cukrowej i osobowości przegniłej bardziej niż deski z pokładu Tytanika. Oto przed Państwem... ...Cletus Kasady Zły brat ani z Zielonego Wzgórza miał naprawdę ciężkie dzieciństwo — zwłaszcza dla w