Na przełomie lat 80 i 90 wrestling był religią. W wyścigu po mistrzostwo rywalizowały ze sobą tłumy naprawdę barwnych postaci, a powalające swą teatralnością pojedynki przyciągały na hale i przed telewizory całe zastępy fanów w różnym wieku, którzy ściskając w rękach paczki z czipsami i gazowane napoje, z pianą na ustach dopingowali swoich długowłosych, ociekających potem idoli. W erze kablówki i pay-per-view spektakle z udziałem nowożytnych gladiatorów przyniosły ze sobą nie tylko rozrywkę w czystej formie, ale i spory potencjał związany z produkcją rozmaitych memorabiliów takich jak np. figurki zawodników. Nic więc dziwnego, że z najpierw gumowi, a później i plastikowi siłacze w rozmaitych pozach zawładnęli umysłami fanów na całym świecie, by wraz z upływem lat przeistoczyć się w pachnący nostalgią symbol minionych czasów, w których wrestling był otoczony kultem, a na cześć zawodników tego niezwykłego sportu pisano hymny. Golden Era (1985-1992) 7 lat "złotej ery wres